Piszę do Redakcji z pytaniem o niewielką budowlę usytuowaną tuż za pętlą tramwajową na Biskupinie.
Po drugiej stronie uliczki, która zresztą chyba nie ma swojej nazwy, obok kiosku i nowych blików, od wielu lat mijam dziwny ceglany postument (na zdjęciu).
Jest to konstrukcja stara – wskazują na to mocno już skorodowane cegły i dość solidna. Szukałem już na starych planach i zdjęciach, i raczej nie było w tym miejscu żadnej bramy, czy innej budowli, po której to coś pozostało np. w efekcie zniszczeń wojennych (jakie w ogóle one były na Biskupinie?). Ta część pasa wzdłuż ul. Olszewskiego nie była chyba w ogóle przez Niemców zabudowana. A jednak ceglany słupek stoi i… zadziwia swoim przeznaczeniem.
Może ktoś z Waszych Czytelników, zwłaszcza tych wiekowych, potrafi rozwiązać tę zagadkę.
Pozdrawiam Krzysztof