Każdy chętny mógł wypełnić kolorem rysunki wykonane wcześniej przez artystów Good Looking Studio według projektu Przemka Truścińskiego, znanego komiksowego rysownika.
- Ideą Dulux Let's Color jest nie tylko malowanie szarych miejsc, ale nadawanie im także drugiego życia - wyjaśnia Joanna Oleniak, koordynatorka projektu. Niedzielne przedsięwzięcie było czwartą odsłoną akcji. Wcześniej pomalowano dworce kolejowe w Warszawie, Sopocie oraz Krakowie. - W każdym miejscu gdzie do tej pory działaliśmy, gromadził się spory tłum zainteresowanych – dodaje Joanna Oleniak, a Bartek Leśniewski, z którego inicjatywy powstało Good Looking Studio dodał, że większość ludzi lubi taką formę aktywności.
Wrocławianie także entuzjastycznie zaangażowali się w przedsięwzięcie. Przy ogrodzeniu spotkała się duża grupa tych, którzy postanowili wnieść swój osobisty wkład w upiększanie miasta. Każda osoba wyposażona w pędzel oraz koszulkę mogła zrealizować swoje artystyczne ambicje. Nie brakowało rodzin z dziećmi, dla których zorganizowano dodatkowe atrakcje takie jak malowanie twarzy. Pani Magda wraz z panem Darkiem oraz córką Elizą zdecydowali się niedzielne popołudnie spędzić w ten oryginalny sposób. - To naprawdę dobra zabawa - potwierdzili w trójkę.
W akcję angażowały się przede wszystkim młode osoby w tym między innymi Alicja i Agnieszka uczennice liceum plastycznego. - Takie rzeczy lubimy najbardziej – stwierdziły.