Punktualnie o godzinie 13 manifestacja ruszyła ze Stadionu Olimpijskiego w stronę centrum. Wzięło w niej udział ok. 30-40 tysięcy osób. Przed rozpoczęciem pochodu policja zatrzymała 52-letniego mieszkańca Wrocławia, który po pijanemu uszkodził samochód.
Obok Hali Stulecia związkowcy krzyczeli „Buzek na wózek!”. Dojście do obiektu odgrodzono płotem. Pod Halą stali funkcjonariusze BOR-u.
- We Wrocławiu podpisaliśmy specjalną petycję w sprawie karty praw podstawowych, którą przekażemy Donaldowi Tuskowi. To bardzo źle, że wcześniej nie została ona w pełni ratyfikowana. Jest tam wiele zapisów dotyczących godnej pracy i zarobków. Moja dzisiejsza wizyta nie ma nic wspólnego z kampanią wyborczą – podkreśla Grzegorz Napieralski, przewodniczący SLD.
Stop biedzie i ekspansji banków
Na przodzie 5-kilometrowego pochodu szli liderzy związkowi. Po nich delegacje z Grecji, Portugalii, Litwy, Węgier, Czech i innych krajów. Za nimi hasła niosły młodzieżówki i związkowcy z OPZZ i Solidarności.
- Dzisiejsza manifestacja jest najlepszym symptomem, że ludzie w całej Europie chcą się jednoczyć. Trzeba powstrzymać biedę i ekspansję banków – mówi pani Ela, emerytowana nauczyciela z Wrocławia.
W pochodzie szli przedstawiciele różnych zawodów, emeryci i osoby z różnych organizacji.
Wybuch, czyli rewolucja
- Dobrze, że towarzyszy nam sympatia społeczna i poparcie. Z tego wynika, że społeczeństwo nie chce już tolerować zachowań władzy. Jesteśmy za Europą socjalną, a nie Europą dwóch prędkości. Władza żyje dobrze, a społeczeństwo już nie wytrzymuje. Grozi to wybuchem społecznym – przestrzega Jan Guz, lider OPZZ.
Protestujący domagali się również wycofania Polski z pakietu klimatycznego, który jest nieuzasadniony i szkodliwy społecznie. Przez pakiet w 2013 roku uwolnione zostaną ceny energii i sporo polskich rodzin nie będzie stać na opłacenie rachunków.
Na czas pochodu były spore utrudnienia w ruchu.
- Apelowaliśmy do kierowców, aby omijali centrum. Funkcjonariusze drogówki udzielali wskazówek dotyczących objazdów i utrudnień – mówi Paweł Petrykowski, rzecznik prasowy policji.
Trasa przemarszu zaczynała się od Stadionu Olimpijskiego i biegła przez ulice Mickiewicza, Wystawową, Curie-Skłodowskiej, rondo Regana do placu Dominikańskiego. Finał był w Rynku, gdzie zorganizowano koncert.