Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wielka Wyspa
Most Wschodni, czyli 100 lat opóźnienia

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
- Całe to protestowanie jest bez sensu – mówi Jonatan Klimczewski. - Przecież już nawet Niemcy przed wojną planowali tutaj trasę i właśnie po to zostawili wolne tereny pod jej budowę. We wrześniowym numerze Wielkiej Wyspy kontynuujemy temat budowy przedłużenia Śródmiejskiej Obwodnicy Wrocławia.
Most Wschodni, czyli 100 lat opóźnienia
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Nadal nie wiadomo kiedy, i czy w ogóle, rozpocznie się budowa mostów przez Oławę i Odrę oraz czteropasmowej trasy przebiegającej przez Wielką Wyspę. Przeciwnicy jej powstania wyszukują coraz to nowe sposoby na blokowanie inwestycji. Głównym ich argumentem jest dewastacja parku Szczytnickiego, do której rzekomo dojdzie gdy trasa powstanie.

- Całe to protestowanie jest tak naprawdę inicjatywą kilku osób, które uważają, że wypowiadają się w imieniu całej społeczności Wielkiej Wyspy. Mają święte prawo do sprzeciwu, ja jednak zauważam niekonsekwencje tego typu poczynań. Wystarczy pogrzebać trochę w historycznych źródłach i planach jakie Niemcy tworzyli jeszcze przed wojną. Ta trasa była przez nich zaplanowana – mówi Jonatan Klimczewski, mieszkaniec Sępolna, autor strony internetowej na której zamieszcza wszelkie informacje i dokumenty historyczne jakie uda mu się zdobyć na temat Wielkiej Wyspy.

Niemieccy architekci już przez II Wojną Światową wiedzieli jak będzie rozwijać się Wrocław. Planowali więc z wyprzedzeniem starając się wziąć pod uwagę wszelkiego rodzaju czynniki. Już w latach 20-tych ubiegłego wieku stwierdzili, że trzeba będzie w pewnym momencie wybudować szeroką drogę w poprzek miasta, po to żeby Wrocław nie stał się jednym wielkim korkiem.

- Właśnie dlatego wybudowali szerokie ulice przez obecną aleję Wiśniową i Armii Krajowej – mówi Jonatan Klimczewski. - Liczyli się z koniecznością wybudowania przeprawy przez Odrę w miejscu gdzie teraz stoi most Milenijny. Polscy planiści projektując Śródmiejską Obwodnicę Wrocławia tak naprawdę nie odkryli Ameryki. Oni po prostu realizują przedwojenne plany i wypełniają przestrzenie jakie Niemcy specjalnie pozostawili w miejskiej substancji.

Przecięcie miasta szeroką drogą, jakie zostało już wykonane w ramach ŚOW, kończące się obecnie na estakadach nad ulicą Opolską, jest więc czymś oczywistym. Czy jednak naturalne jest też poprowadzenie trasy przez Wielką Wyspę?

- Bezsprzecznie! – twierdzi Jonatan Klimczewski. - Wystarczy spojrzeć na mapę. Teren Wielkiej Wyspy jest dość ciasno zabudowany, jednak przedwojenni architekci zostawili specjalnie wolne miejsca pod budowę nowej drogi. Za ich czasóew powstał, na jej planowanym przebiegu, tylko jeden dom komunalny, który był przeznaczony do szybkiej rozbiórki w razie konieczności – chodzi o budynek przy Urbańskiego. Reszta terenów, aż do planowanej przeprawy mostowej przez kanał (w okolicy górki nazywanej Kilimandżaro) był jak przecinka w gęstym lesie. To że teraz ta przecinka nie jest już tak przestronna, to wina powojennych polskich władz, które ingerowały w układ urbanistyczny Wielkiej Wyspy i zmieniały obrys parku Szczytnickiego.

Gdzie jest ta przecinka? Trzeba spojrzeć na mapę. Trójkątny, wolny pas zaczyna się od ulicy Urbańskiego i wiedzie między Pugeta a Chełmońskiego. Potem biegnie wzdłuż 9 maja. Na przeszkodzie staje stadion MKS Wratislavia, który został jednak wybudowany już po wojnie, bez uwzględniania niemieckich planów.

- Argumenty przeciwników czteropasmówki, że droga będzie przebiegała pod oknami mieszkańców ulicy 9 maja, są mocno naciągane – mówi Jonatan Klimczewski, patrząc na mapę Wielkiej Wyspy. - Droga będzie szła jakieś 50 metrów na lewo, będzie zabudowana ekranami i obniżona. Jej wpływ na okolicznych mieszkańców będzie znikomy.


więcej czytaj w najnowszym numerze magazynu Oto Wielka Wyspa


Robert Włodarek



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl