Tak właśnie było tym razem. Na głębokości pół metra, starego, jeszcze przedwojennego kompostnika, w miejscu którego nasz Czytelnik zaplanował wybudowanie niewielkiego zbiornika, natrafił na kształt przypominający… niewielki pistolet. Mocno pokryty zrudziałą ziemią wydał mu się jednak zbyt mały, by mógł być prawdziwą śmiercionośną bronią. Z drugiej strony waga wskazywała, na to, że nie była to plastikowa, czy drewniana zabawka dziecięca.
I rzeczywiście, już po ostrożnym opłukaniu wodą wyłonił się mocno zardzewiały korpus niewielkiego, ale jednak prawdziwego pistoletu. Z rękojeści wyspała się skorodowana sprężyna magazynku, a po dalszym oczyszczeniu udało się nawet odczytać umieszczony na plastikowej okładzinie napis: Walther. A więc jednak. Prawdziwa broń i to renomowanej, niemieckiej marki. Teraz wystarczyło jeszcze nieco popracować z preparatami antykorozyjnymi oraz nieco poguglować.
Walthera Model 9, niemiecki, kieszonkowy pistolet samopowtarzalny, po raz pierwszy wyprodukowano w 1921 roku, w rok po wprowadzeniu na rynek bardzo udanego Modelu 8. Założeniem było wyprodukowanie najmniejszego pistoletu na świecie, stylistycznie podobnego do „ósemki”. Ważne było utrzymanie reputacji firmy – doskonałej jakości wykonania, dokładności i niezawodności. Model 9 okazał się tak dobry, że zmusił do przeprojektowania FN Browning Baby, gdyż zaczął mu zagrażać na rynku.
Chociaż Model 9 zachował proste, czyste linie Modelu 8, to zupełnie inny pistolet konstrukcyjnie, składa się też z mniejszej liczby elementów. Zasada działania oparta o odrzut zamka swobodnego. Mechanizm uderzeniowy bezkurkowy. Pistolet wyposażony był w bezpiecznik nastawny. Model 9 był zasilany z wymiennego, jednorzędowego magazynka pudełkowego o pojemności 6 naboi umieszczonego w chwycie. Lufa gwintowana, posiadała sześć bruzd prawoskrętnych. Pistolet miał stałe przyrządy celownicze.
Produkowano go w dwóch wersjach. Łącznie na rynek, do roku 1945, trafiło blisko 200 tysięcy egz. tej broni. Pierwsza wersja miała niebieskie medaliki ze szkliwa, z logo „CW” w owalu, a druga cyfry "6,35" w owalu, podobnie jak Model 8.
Skąd wygrzebany pistolet w przydomowym kompostniku?
więcej czytaj w najnowszym numerze magazynu "Oto Wielka Wyspa"