Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wielka Wyspa
Walther z kompostnika na Biskupinie

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Stale grzebiemy w ziemi. Kopiemy doły i dołki pod nowe rośliny, budujemy altanki, stawiamy płoty. Czasami odkrywamy głębokie warstwy gruntu sprawdzając izolację ścian. Przygotowujemy miejsce pod basen czy staw, kopiemy studnie. Regularnie przekopujemy naszą Wyspę i bywa, że nagle łopata natrafia na przedmiot, który nie jest ani kamieniem, korzeniem, ani grudą ziemi…
 Walther z kompostnika na Biskupinie
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć. Walther z kompostnika na Biskupinie
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć. Walther z kompostnika na Biskupinie
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć. Walther z kompostnika na Biskupinie
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Tak właśnie było tym razem. Na głębokości pół metra, starego, jeszcze przedwojennego kompostnika, w miejscu którego nasz Czytelnik zaplanował wybudowanie niewielkiego zbiornika, natrafił na kształt przypominający… niewielki pistolet. Mocno pokryty zrudziałą ziemią wydał mu się jednak zbyt mały, by mógł być prawdziwą śmiercionośną bronią. Z drugiej strony waga wskazywała, na to, że nie była to plastikowa, czy drewniana zabawka dziecięca.

I rzeczywiście, już po ostrożnym opłukaniu wodą wyłonił się mocno zardzewiały korpus niewielkiego, ale jednak prawdziwego pistoletu. Z rękojeści wyspała się skorodowana sprężyna magazynku, a po dalszym oczyszczeniu udało się nawet odczytać umieszczony na plastikowej okładzinie napis: Walther. A więc jednak. Prawdziwa broń i to renomowanej, niemieckiej marki. Teraz wystarczyło jeszcze nieco popracować z preparatami antykorozyjnymi oraz nieco poguglować.

Walthera Model 9, niemiecki, kieszonkowy pistolet samopowtarzalny, po raz pierwszy wyprodukowano w 1921 roku, w rok po wprowadzeniu na rynek bardzo udanego Modelu 8. Założeniem było wyprodukowanie najmniejszego pistoletu na świecie, stylistycznie podobnego do „ósemki”. Ważne było utrzymanie reputacji firmy – doskonałej jakości wykonania, dokładności i niezawodności. Model 9 okazał się tak dobry, że zmusił do przeprojektowania FN Browning Baby, gdyż zaczął mu zagrażać na rynku.

Chociaż Model 9 zachował proste, czyste linie Modelu 8, to zupełnie inny pistolet konstrukcyjnie, składa się też z mniejszej liczby elementów. Zasada działania oparta o odrzut zamka swobodnego. Mechanizm uderzeniowy bezkurkowy. Pistolet wyposażony był w bezpiecznik nastawny. Model 9 był zasilany z wymiennego, jednorzędowego magazynka pudełkowego o pojemności 6 naboi umieszczonego w chwycie. Lufa gwintowana, posiadała sześć bruzd prawoskrętnych. Pistolet miał stałe przyrządy celownicze.

Produkowano go w dwóch wersjach. Łącznie na rynek, do roku 1945, trafiło blisko 200 tysięcy egz. tej broni. Pierwsza wersja miała niebieskie medaliki ze szkliwa, z logo „CW” w owalu, a druga cyfry "6,35" w owalu, podobnie jak Model 8.

Skąd wygrzebany pistolet w przydomowym kompostniku?

więcej czytaj w najnowszym numerze magazynu "Oto Wielka Wyspa"


Grzebacz Wyspowy



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl