Na targach Zoo Botanica 2011, które odbywały się w hali IASE, swoje stoisko miał również wrocławski oddział Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Tutaj wszyscy chętni mogli dowiedzieć się, jak reagować na krzywdę zwierząt, wspomóc finansowo oraz co najważniejsze, adoptować bezdomnego zwierzaka, które czekały na dom.
- To były najlepsze targi do tej pory – powiedział Mateusz Czmiel, rzecznik prasowy TOZ. - W ciągu dwóch dni masa odwiedzających zatrzymywała się przy nas, zadawała pytania i co najważniejsze, adoptowane zostały zwierzęta. Nowe domy znalazły cztery psy: Baila, bernardynka znaleziona na ulicy, Maks, Misia i niewidomy szczeniak owczarka niemieckiego, o którym Państwo pisali wcześniej. Również kotki, znajdujące się pod nasza opieką, miały szczęście. Pięć kotów, cztery kociaki i jeden dorosły osobnik, znalazło nowych właścicieli. Jesteśmy bardzo zadowoleni, gdyż późniejsze spotkania w nowych domach wypadły pomyślnie. Obecni właściciele to wspaniali i odpowiedzialni ludzie – zwierzęta trafiły pod doskonałą opiekę.
Osoby, które nie mogły przygarnąć zwierzęcia w potrzebie, również pomagały. - Dzięki hojności odwiedzających zebraliśmy 926 zł – dodaje rzecznik. Pieniądze zostaną przeznaczone na działalność TOZ.
- Nasza organizacja od samego początku bierze udział w targach, czyli już 10 lat. W ciągu całego tego czasu furtka do nowego życia została otwarta wielu zwierzętom i to właśnie dzięki targom Zoo Botanica, podczas których zwierzęta mogą mieć bezpośredni kontakt z przyszłymi właścicielami. W związku z tym organizatorom należą się ogromne podziękowania za możliwość wzięcia udziału w jedynej tego typu imprezie w Polsce, która ma na celu nie tylko prezentowanie nowych produktów dla zwierząt, a właśnie niesie za sobą szlachetny i wspaniały gest jakim jest pomoc bezdomnym i potrzebującym zwierzętom. Mamy nadzieję, że TOZ Wrocław na stałe już zagości na targach, a odwiedzający w przyszłym roku nie zawiodą, zresztą nigdy nie zawiedli – mówi Mateusz Czmiel, rzecznik TOZ Wrocław