Wielka Wyspa
MiG – 29 w kampusie

Złożony samolot, pomalowany w barwy Politechniki Wrocławskiej, jest prawie kompletny. Brakuje paru kosztowniejszych elementów łączności i uzbrojenia. Został on przekazany uczelni przez MON. Ze względu na intensywną eksploatację nie spełniał już wymagań wojsk lotniczych i nie nadawał się do służby.

Najnowocześniejszy myśliwiec, jakim dysponuje Politechnika Wrocławska, posłuży uczelni przy realizacji zajęć z budowy samolotów, ich eksploatacji i diagnostyki technicznej, a dla osób zainteresowanych stanie się niewątpliwą atrakcją.

Studenci będą mogli w praktyce zobaczyć jak maszyna jest zbudowana, natomiast pasjonaci lotnictwa mogą podziwiać myśliwiec w całej okazałości. MiG – 29 stoi w kampusie PWr. przy ulicy Braci Gierymskich obok innych maszyn: samolotów TS – 11 „Iskra”, I – 22 „Iryda”, myśliwca bojowego SU – 22 oraz śmigłowca wielozadaniowego MI – 2.

Pomimo, iż jest to prywatny teren PWr. mgr inż. Wiesław Wróblewski z Wydziałowego Zakładu Inżynierii Lotniczej nie widzi problemu, aby osoby z zewnątrz przychodziły oglądać maszyny. Są one także udostępniane zorganizowanym wycieczkom oraz prezentowane w trakcie Dolnośląskiego Festiwalu Nauki. A jak informują pracownicy przy ulicy Braci Gierymskich, MiG – 29 cieszy się sporym zainteresowaniem.

Do Polski trafił w 2004 roku. Został odkupiony od Luftwaffe wraz z 22 innymi maszynami, wcześniej służył siłom NRD. MiG – 29 był zaprojektowany w Rosji w 1972 roku, a parę lat później powstał jego prototyp. W 1987 roku został oficjalnie przyjęty na uzbrojenie. Był radziecką odpowiedzią na amerykańskiego F – 15, i nawet teraz pozostaje jednym z ważniejszych towarów eksportowych Rosji. W ciągu ostatnich lat dużą ilość samolotów dostarczono do Indii i Syrii.

W maszynie, która osiąga maksymalną prędkość 2445 km/h (2.3 Ma), zastosowano skrzydła pasmowe charakteryzujące się dużym skosem przy kadłubie i mniejszym w zasadniczej części o obrysie trapezowym. Taki rodzaj skrzydeł wraz z klapami przednimi zapewniły myśliwcowi stateczność oraz sterowność przy dużych kątach natarcia. Był on także jednym z pierwszych radzieckich samolotów taktycznych, w którym użyto turboodrzutowe silniki. MiG-i – 29 wykorzystywano w trakcie wojny w Zatoce Perskiej oraz w czasie operacji NATO Allied Force przez Jugosławię, prawdopodobnie posługiwały się nimi także siły federalne w Czeczenii.

Kampus Politechniki Wrocławskiej przy ulicy Braci Gierymskich jest jedynym miejscem we Wrocławiu, gdzie możemy oglądać MiG-a – 29. Z pewnością warto zobaczyć na własne oczy tę oraz inne maszyny, nie sposób nie zgodzić się ze słowami pasjonata lotnictwa – pana Ryszarda z okolic wrocławskiego rynku: „te samoloty to w końcu kawał historii”.

W Polsce jako eksponaty MiG-i – 29 znajdują się m.in. w Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie, w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie, oraz w Pomorskim Muzeum Wojskowym w Bydgoszczy. Zakład Inżynierii Lotniczej jest zainteresowany sprowadzeniem kolejnych maszyn, zwłaszcza samolotów cywilnych. Jednak jak mówi mgr inż. Wiesław Wróblewski, jest to trudne zadanie, ponieważ łatwiej jest uzyskać nie nadające się do służby maszyny z MON-u, niż cywilne samoloty od prywatnych przedsiębiorców.