Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wielka Wyspa
Dzwonek zamiast podjazdu

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
O problemach i plusach mieszkania na Wielkiej Wyspie rozmawiamy z Jarosławem Janasem, szefem Rady Osiedla Biskupin – Sępolno – Dąbie – Bartoszowice

Czy może pan wyliczyć plusy Biskupina i Sępolna?

Na pewno zieleń w oazach spokoju ze skwerami i parkami. Wyremontowany wał przy kanale Odry, który jest nie tylko wielkim spacerniakiem, ale również ścieżką rowerową. Również lubianym i atrakcyjnym terenem jest część między wałem a Odrą. To pas porośnięty wysoką trawą i niskimi drzewami. Na pewno plusem całej Wielkiej Wyspy jest architektura i domy zbudowane na wystawę WUWA, Hala Stulecia, iglica oraz cały park Szczytnicki.

A minusy?

Odwiecznym problemem są śmieci. Miasto ma podpisane umowy z fi rmą sprzątającą, są też projekty opodatkowania mieszkańców tzw. podatkiem śmieciowym. Ludzie jednak wyrzucają gruz do śmietników i pozostawiają pod pojemnikami trawę i gałęzie w workach. Firma sprzątająca wdraża program polegający na sprzedaży plastikowych toreb z nadrukiem wyłącznie na trawę. To nowa rzecz. My jako rada staramy się to promować, ale torba kosztuje ok. 10 zł. Jednak cała Europa segreguje odpady.

Pamiętam jak kilka lat temu fi rma sprzątająca przestała wywozić śmieci i Wielka Wyspa stała się gigantycznym śmietnikiem. Czy dziś na terenach zielonych są nielegalne wysypiska?

Czasami widzę wyrzuconą trawę czy gałęzie. Nieraz radni zgłaszają miejsca, gdzie tworzy się nielegalne śmietnisko. W ostatnim czasie zmniejszyła się też liczba pojemników do segregacji odpadów.

A jak jest zimą?

Służby miejskie rzadko odśnieżają boczne uliczki. Pługi pojawiają się tylko na głównych ulicach. Tej zimy było szczególnie dramatycznie.

Aby nie rozpalić ognisk na dziko, rada chce stworzyć tzw. system bezpiecznych ognisk. Gdzie miałyby one powstać?

Na pewno dwa w okolicach akademików przy ulicy Wittiga. Kolejne trzy przy jazie Opatowickim. Na ten cel musielibyśmy zdobyć zewnętrzne środki na inwestycje, a jak wiadomo rady nie są mocno dofi - nansowane. Pomysł jest dobry i będziemy chcieli go wprowadzić.

Czy pana zdaniem są na Biskupinie sprawy, których należy się wstydzić?

Wstydzić należy się urzędu pocztowego przy ulicy Spółdzielczej, gdzie nie ma podjazdu dla osób niepełnosprawnych. Zamiast podjazdu zrobiono tam dzwonek. Ludzie na wózkach muszą przywoływać nim pracowniczkę poczty, która pomaga wejść do budynku.


Jacek Bomersbach



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl