Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wielka Wyspa
Agroturystyka - wiele zależy od gospodarzy

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Kilka lat temu znajomi posiadający pokoje gościnne byli mocno zaskoczeni tym, że goście postawili warunek, iż chcą sylwestra spędzić wyłącznie we własnym gronie. Właścicielka była tym co prawda nieco zbulwersowana, ale czy miała rację?
Agroturystyka - wiele zależy od gospodarzy

Zdecydowanie nie miała racji - decydując się na prowadzenie gospodarstwa agroturystycznego powinniśmy wychodzić z założenia, że i takie sytuacje mogą mieć miejsce. W przeciwnym wypadku... zrezygnujmy z prowadzenia agroturystyki.

I drugi przypadek - z innej strony

Wydarzenie miało miejsce nie w Polsce tylko w obwodzie kaliningradzkim FR w gospodarstwie agroturystycznym, położonym niemal nad Bałtykiem w pobliżu Swietłogorska. Jest to typowe gospodarstwo rodzinne, w prowadzeniu którego pomaga również latem córka właścicieli, jednocześnie studentka.

Już na początku podczas podawania posiłków w przytulnej jadalni daje się odczuć, że zasadą właścicieli jest nie narzucanie się w najmniejszym stopniu gościom. Nawet kiedy gospodarz wieczorem został zaproszony do wspólnego biesiadowania, to zrobił to z oporami i nie posiedział z nami dłużej.

Natomiast chyba najlepszą pointą podobnych sytuacji jest opinia innego naszego znajomego, który stwierdził, że nie lubi agroturystyki dlatego, że trzeba uczestniczyć w posiłkach (i czasem w innych czynnościach) wspólnie z gospodarzami. Dobre przykłady prowadzenia gospodarstw agroturystycznych przy dużej kulturze osobistej i niezbędnym dystansie gospodarzy znajdziemy w mazowieckiem.

Mimo to nie należy niczego uogólniać

Z jednej strony jestem za gospodarzami dyskretnymi, nie zmuszającymi do niczego; z drugiej należy również brać pod uwagę gospodarstwa mocno sprofilowane - na przykład na wspólne ekologiczne działania i między innymi wspólną pracę na roli.  Wtedy gość ma przed sobą jasną propozycję i od niego zależy wybór gospodarstwa.

Jeśli gospodarstwo agroturystyczne posiada stadninę to trudno jest sobie wyobrazić przebywanie w tym miejscu bez instruktora jazdy, wszak to na właścicielach ciąży wtedy duża odpowiedzialność. Podobnie jest w wypadku ofert terapeutycznej.

Jak zatem to wypośrodkować

W życiu bariery psychologiczne najlepiej pokonują ci, którzy z jednej strony potrafią zadawać pytania; z drugiej potrafią wyczuć, czy gość (lub goście) chce być całkowicie niezależny podczas swojego pobytu.

Niekoniecznie pozytywnie są odbierane szczegółowe regulaminy gospodarstwa agroturystycznego dotyczące zachowań  - mogą się skojarzyć po prostu z czymś co godzi w poczucie wolności gościa.

Najlepsza jest dyskrecja i nie narzucanie się gospodarzy.

Zapraszamy do https://www.konstantow.pl/

Fot.: Zygfryd Słapik


MR



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl